Historia

W tej zakładce z przyjemnością umieścimy historię naszego ogrodu. Kto z działkowców dysponuje świetną pamięcią i czasem na opowiedzenie (jak to było kiedyś…) Zapraszamy do współpracy.

Z uwagi na brak chętnych osób, zamieszczam historię ogólną skąd się w ogóle wywodzą ogródki działkowe…

Ogródki działkowe=Schrebergarten

W XIX wieku w Europie, zaczęła się industrializacja w miastach, a z terenów rolniczych przybywało wielu chętnych do pracy ludzi. Budowano dla nich wielkie czynszowe bloki – koszary, tak aby na małej powierzchni stworzyć możliwie dużo tanich mieszkań.  Nikt wówczas nie myślał o tym, że stłoczeni na kilku metrach kwadratowych ludzie, mają swoje potrzeby dostępu do wolnej natury i rekreacji a dzieci potrzebują miejsca na zabawę (…)

(…) Minęło trochę czasu i stwierdzono, że

instytucja  ogrodów  dla  robotników  uznana  została  za  podstawę  zmniejszenia
szkodliwego wpływu pracy w zadymionych fabrykach i mieszkania w tandetnych domach. Przekazywanie tego rodzaju obiektów do użytku stanowiło najtańszy i najbardziej opłacalny sposób wspomagania ubogich robotników, gdyż „pewna suma pieniędzy, przekazana biednej rodzinie w formie ogrodu, da jej dobrobytowi znacznie więcej, niż gdy jej będzie dana, bądź to w formie pieniędzy gotówką, bądź materiałów spożywczych, bądź  nawet  pracy  zarobkowej”. Ogrody  takie  zakładano  w wielu  miastach  Europy. Tworzono również liczne organizacje wspierające tę inicjatywę.
W Warszawie pierwsze ogródki robotnicze powstały w 1907 r. w liczbie kilkunastu na wytypowanych do tego celu kilku niezagospodarowanych placach. Rok później było ich już kilkaset. (SIC!).

           W 1909 r. założono Towarzystwo Ogrodów Robotniczych (TOR) – dobroczynną instytucję społeczną, która organizowała kolejne miejsca pod tworzenie nowych zespołów działek dzierżawionych najuboższym. W następnych latach liczba tych obiektów stale rosła. Po upływie dekady zainteresowanie robotników było tak wielkie, że TOR nie było w stanie zaspokoić ich potrzeb. Robotnik otrzymywał taką ilość ziemi, jaka była niezbędna do utrzymania jego rodziny. Najmu dokonywano dla większej liczby użytkowników, aby obniżyć ceny. Sugerowano, by daną działkę co roku przekazywać temu samemu robotnikowi w celu zapewnienia ciągłości upraw. Przystosowanie terenu wymagało bowiem poniesienia kosztów zakupu roślin i innych materiałów, a także wkładu pracy własnej. Dłuższy okres dzierżawy umożliwiłby trwałe wygrodzenie poszczególnych poletek, budowę wodociągów i altanek, a nawet połączenia ogródków robotniczych z ogrodami publicznymi. Zespoły działek, określane w publikacjach mianem kolonii, lokalizowano w najbliższej  okolicy  miejsca  zamieszkania  robotników,  co  stanowiło  jeden  z warunków dzierżawy – zapewnienie łatwego i szybkiego dostępu. Zagrody tworzono na niezagospodarowanych placach wymagających uporządkowania (wcześniej pełnych gruzu, kamieni i śmieci) lub nieurodzajnych pastwiskach położonych na krańcach i przedmieściach miast. Układ danej kolonii ogródków starano się umiejętnie dopasować do wielkości i  kształtu parceli, umożliwiając pełne ich wykorzystanie. Wprowadzano drogi dające dostęp do wszystkich działek, dopuszczając ich różne rozplanowanie. Sugerowano zdjęcie z nich warstwy żyznej gleby i rozsypanie po terenie, a następnie w centralnej części parceli tworzono wysypany piaskiem lub tłuczoną cegłą plac do zabaw dziecięcych, obsadzony dookoła drzewami i  wyposażony w ławy. Tu lokalizowano studnię z wodą pitną, a pomocnicze ujęcia wody do podlewania roślin sytuowano w narożnikach kolonii. Aby uniknąć sąsiedzkich sporów, działki należało grodzić tanim żywopłotem wierzbowym, a wejście do każdej z nich podkreślić furtką. Powierzchnia każdego ogródka wynosiła 500 łokci kwadratowych.

Niekiedy mieszkańcy miasta nazywają je ogrodami schreberowskimi, podkreślając tym samym ich  niemiecką genezę. Faktycznie w języku niemieckim utarło się ogródki działkowe nazywać Schrebergärten, nawiązując do postaci Moritza Schrebera (1808-1861) – lekarza, orędownika ogrodów dla robotników w miastach i autora popularnych książek o wychowaniu młodzieży.

.